poniedziałek, 1 kwietnia 2013

niespodzianka

a dalej...
...wszystko potoczyło się szybciej niż planowaliśmy, ale czy można planować uczucia i wzbraniać się przed miłością?
Po 3 tygodniach ogłosiliśmy datę ślubu. Zaskoczenia decyzją co nie miara, ale szczęścia jeszcze więcej.
Ustawowy miesiąc oczekiwania na ślub udało nam się przyspieszyć tylko o tydzień.
Zaproszenia internetowe powysyłane, kilka papierowych dostarczonych.
Telefony, radość, zaskoczenie...a my pijani ze szczęścia :-)
To my dnia 8 kwietnia załatwiliśmy formalności ślubne w urzędzie, w tym malutkim budynku z nami powiem sobie TAK


Treść zaproszenia  :-)



W tym miejscu należą się wielkie podziękowania dla wszystkich przyjaciół którzy pomagali w przygotowaniach. Roszkul - jesteś niezastąpiona! Doprowadzenie mieszkania do perfekcji, logistyka imprezy i super gar barszczu niezapomniane. Hubercik - pomimo tego ze pomyliłeś moją mamę z babcią, prawie spóźniłeś się na ślub gdzie byłeś świadkiem, zorganizowałeś super kawalerski z którego Michał przyszedł z podbitym okiem, o mało co nie zrujnowałeś schodów upadając "ciałeczkiem" w tanecznych pląsach na taras i na ślub przywiozłeś 10kg kiełbasy dla wege gości to jesteś wspaniałym przyjacielem i dzielnie rąbałeś drewno na ognisko:-) We love You !
Ekipa z Wrocławia - Bejbiszony, Sobańszczyzna, Luliks z Michałem - dzięki za pomoc przed i w trakcie całej imprezy, dzięki za ogarnięcie jedzenia, kuchni, obijanie ławek i cudowne wylegiwanie na kanapach dzień po ślubie, bez Was byłoby smutno. Tutaj również wielkie dzięki za te kuchenne pomoce Kasi Szczeniowskiej, Skło.
Primowscy - dzięki za ekspresowy projekt i druk zaproszeń oraz przenocowanie ekipy szkocko - poznańskiej.
Kasia Rostalska - wielkie dzięki za przywiezienie Kaczorów z lotniska i za fotki. Jesteś mega babka!  Kaczory - dobrze że dotarliście ! akurat Wy mieliście kilka kilometrów do przebycia.
Asi i Mamie chylimy czoła za posprzątanie całego bajzlu dnia następnego.
Dziękujemy wszystkim gościom za pyszne jedzenie, moc pozytywnej energii   nawet podczas deszczu :-)
Mogłabym tak dziękować długo, gdyż każdy z Was wniósł mnóstwo dobrego, dużo pomocy, wybaczcie jeśli nie wymieniam wszystkich z imienia.
Wszyscy (w szczególności rodzice !!!! ) przyczyniliście się do zrealizowania pierwszego etapu naszego marzenia.....WHITE BUS!
                                                              DZIĘKUJEMY


tuż przed ślubem







Państwo Michalak :-)